PAŁUKI ŚLADAMI ADMIRAŁA JÓZEFA UNRUGA

15 kwietnia 2015r. 51 – osobowa grupa naszych słuchaczy UTW, udała się na wycieczkę „Pałuki śladami cystersów i Admirała Józefa Unruga”. Wyruszyliśmy autokarem o godz. 7.00 z Fordonu. Pierwszą miejscowością, w której się zatrzymaliśmy, było Tarnowo Pałuckie, niewielka wieś w powiecie wągrowieckim, położona nad brzegiem Jeziora Rgielskiego, w pobliżu dawnej siedziby klasztoru cystersów w Łeknie.

Już od XIII w. (przed 1263r.) pobudowano tutaj pierwszy drewniany Kościół na kamiennych fundamentach, funkcjonował do ostatniej ćwierci XIV wieku. Obecna bryła Kościoła św. Mikołaja (postawiona na miejscu poprzedniego) jest orientowanym, drewnianym obiektem o konstrukcji zrębowej. Cała powierzchnia ścian, nawy, strop, prezbiterium i zakrystia pokryte są bogatą polichromią. Kościół ten ze względu na swoją chronologię, walory historyczne i artystyczne, w 1933 roku został wpisany do rejestru zabytków. Jest on najcenniejszym drewnianym obiektem sakralnym w Polsce – perła architektoniczna drewnianej na naszych ziemiach. Wysłuchaliśmy także krótkiego koncertu na organach w wykonaniu starszego Pana – organisty. Kościół ten zrobił na nas niesamowite wrażenie.Następnie wspólnie z panią przewodnik udaliśmy się 3 km dalej szlakiem cysterskim do Łekna, wsi położonej nad brzegiem Jeziora Łekneńskiego. Bardzo ciekawa jest historia tej małej wioski, związanej z Opactwem Cystersów.Pierwszy Kościół zbudowano prawdopodobnie z inicjatywy cystersów sprowadzonych do Łekna w połowie XII wieku. Obecny Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła pochodzi z XIV wieku i jest budowlą późnogotycką, trójnawową z gwieździstym sklepieniem. Gruntowne odrestaurowany w XVII i XVIII wieku. Ciekawe wyposażenie wnętrza, między innymi stalle. Dalej udaliśmy się do Wągrowca, miasta liczącego 26 tys. mieszkańców. Nasze zwiedzanie zaczęliśmy od Muzeum Regionalnego, które mieści się w dawnej siedzibie opata klasztoru cystersów, tzw. Opatówce. Muzeum to posiada w swoich zbiorach ciekawe ekspozycje historyczne (np. I wydanie „Biblii Jakuba Wujka”) oraz etnograficzne. Zbiory liczą ponad 3500 muzealiów. Zwiedzając Wągrowiec weszliśmy na szczyt wieży widokowej, mieszczącej się w dawnej siedzibie strażaków, skąd rozciąga się wspaniały widok na miasto. Na przedmieściach Wągrowca w miejscowości Łaziska znajduje się hydrologiczny ewenement na skalę europejską, a nawet światową. Jest to tzw. Bifurkacja Wągrowiecka. Dwie rzeki – Wełna i Nielba – krzyżują się ze sobą przepływając przez siebie nawzajem. Nie łącząc swoich wód, płyną dalej, każda w swoją stronę. Miasto ma pięknie odrestaurowany Rynek. O godzinie 13.30 udaliśmy się na obiad do pięknej restauracji w 4 – gwiazdkowym hotelu „Pietrak”, który jest położony w uroczym parku nad brzegiem Jeziora Dunowskiego. Obiad nam bardzo, bardzo smakował. Kosztował tylko 15 złotych.
Po wspaniałym obiedzie ruszyliśmy na dalsze zwiedzanie. Także miłośnicy piramid znajdą w Wągrowcu obiekt godzien obejrzenia. Jest to grobowiec – piramida, w której spoczywa rtm. Franciszek Łakiński, rotmistrz wojsk napoleońskich. Piramida ma 6 metrów wysokości, wiąże się z nią niezwykła legenda. Gdy w 1845 roku zmarł rotmistrz pochowano go we wcześniej wzniesionym grobowcu- piramidzie, a całe wzgórze, zgodnie z życzeniami rotmistrza obsadzono sosenkami. Łaksiński powiedział ponoć, że gdy drzewka osiągną wysokość piramidy (6 metrów) – Polska odzyska niepodległość. I tak się stało. Dalsza nasza wędrówka to Sielec na Pałukach, w gminie Żnin. Znajduje się tutaj Dwór Marzeń – zespół dworsko – pałacowy, wpisany do rejestru zabytków województwa Kujawsko- Pomorskiego.
Do 1939 roku majątek ten należał do rodziny admirała Józefa Unruga, twórcy Marynarki Wojennej w II RP. Dwór piętrowy, murowany, na kamiennym cokole, zbudowany został na przełomie XVIII/XIX wieku. W I połowie XIX w. dobudowano alkierz. Pani Katarzyna Rodziewicz, właścicielka „Domu Marzeń” urządziła „Izbę Admiralską Admirała Unruga” Pani Katarzyna Rodziewicz wywodzi się z rodziny Unruga. Zostaliśmy tutaj zapoznani z biografią Admirała, który był związany z tym dworem oraz z dawną kulturą ziemiańską. To jego ojciec po przejściu w stan spoczynku nabył majątek – Sielec. To właśnie Kontradmirał Józef Unrug dowodził obroną wybrzeża – na Helu. Pomimo, że od pierwszych chwil II wojny światowej dowodzone przez niego wybrzeże zostało odcięte od pozostałej części kraju, poddało się jako jeden z ostatnich punktów oporu. Kontradmirał Unrug wraz z pozostałymi marynarzami i żołnierzami dostał się do niewoli niemieckiej.

Nasz wycieczka pełna wrażeń zakończyła się o godzinie 18.50. Byliśmy zmęczeni, ale jednocześnie zadowoleni z tego, co mogliśmy zwiedzić. Zadowoleni także z tego, że mogliśmy jako grupa słuchaczy UTW przebywać razem tyle godzin.